Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Amelka z miasteczka Częstochowa. Mam przejechane 38.55 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią brak danych. i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Amelka.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2013

Dystans całkowity:11.25 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:b.d.
Średnia prędkość:b.d.
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:2.25 km
Więcej statystyk
  • DST 2.95km
  • Sprzęt Amelkobike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Z tatą na badania.

Piątek, 19 lipca 2013 · dodano: 19.07.2013 | Komentarze 2

Tata musiał iść zrobić sobie badania więc ja pojechałam z nim na rowerku. Całą drogę jechałam sama. Trochę mnie bolała nóżka, bo wczoraj stłukłam sobie kolanko, ale dałam sobie radę. Po drodze spotkałam wujków Adama i Mareczka, ale oni nie byli na rowerkach. To moja jak na razie najdłuższa przejażdżka :)




  • DST 1.40km
  • Sprzęt Amelkobike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na lody.

Poniedziałek, 8 lipca 2013 · dodano: 19.07.2013 | Komentarze 0

Na lody do Caramelito.




  • DST 2.40km
  • Sprzęt Amelkobike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na pizzę.

Niedziela, 7 lipca 2013 · dodano: 19.07.2013 | Komentarze 0

Pojechałam z rodzicami na pizzę do Tevere. Była pyszna :) Jeżdżę co raz lepiej. Nauczyłam się hamować :)




  • DST 2.70km
  • Sprzęt Amelkobike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Do wujka Rafała

Wtorek, 2 lipca 2013 · dodano: 19.07.2013 | Komentarze 0

Wyszłam z rodzicami na rowerek i postanowiliśmy odwiedzić wujka Rafała. Niestety wujka nie było w domu, wiec pobawiłam się tylko na placu zabaw i wróciliśmy do domku.




  • DST 1.80km
  • Sprzęt Amelkobike
  • Aktywność Jazda na rowerze
Uczestnicy

Na lody i do sklepu.

Poniedziałek, 1 lipca 2013 · dodano: 19.07.2013 | Komentarze 0

Pojechałam z rodzicami na lody. Na miejscu spotkaliśmy ciocię Monikę, Wikusię, Blankę i Liliankę z którymi poszliśmy do sklepu. Po zakupach do domku. Dziś jechałam już sama :)